poniedziałek, 4 lutego 2013

Kopciuszek ...w nowej odsłonie

Przeglądając Internet natrafiałam na fenomenalna bajkę antynikotynową napisaną przez
p. Monikę Bodnar.
Nowatorska wersja historii o Kopciuszku w humorystyczny sposób obnaża mechanizmy nałogu palenia papierosów i świetnie wpisuje się w tematykę antynikotynowych programów edukacyjnych.

WYSTĘPUJĄ:

·         Kopciuszek-który nałogowo  kopci papierosy
·         Książę
·         Wróżka
·         Kioskarka
·         Narrator


SZTUKA:
(Wchodzi Narrator, zapraszając na sztukę „Kopciuszek”)

Narrator:
Dziś w Teatrzyku MUCHOMOREK
bajkowy wystrzelił korek.
Za chwilę każdy chłopaczek
I każda dziewuszka
ujrzy na scenie…„Kopciuszka”...?

(Na scenę wychodzi Kopciuszek– trzyma w ręce papierosa..)
Akt pierwszy
Scena I

Kopciuszek:
Oj doloż, ty moja dolo…

(mówi Kopciuszek przebierając groch i zaciągając się mocno papierosem)
Och! Och! Och!
Za chwilę płuco pęknie mi z żalu,
bo moje siostry tańczą na balu.
Mnie nie chciały ze sobą wziąć,
Bo też kopcę jak ten smok
.
(Kopciuszek ociera łzy, krztusi się głośno, ale dalej kopci papierosa i strząsa popiół do kapelusza macochy)

Ach jakiż tam ze mnie Kopciuszek!
(Kopciuszek chce zapalić kolejnego papierosa i spostrzega z przerażeniem, że ma pustą paczkę)
Oj, następną paczkę kupić muszę!
(Kopciuszek biegnie szybko do kiosku po 2 paczki papierosów)

Narrator

Kopciuszek kopci i płacze, lecz czy cała sala
nad losem Kopciuszka się użala?


Scena II

Kopciuszek :
Poproszę paczkę „Płuckoczadów”.
Albo dwie- poczęstuję sąsiadów.


Kioskarka:
Skończyły się, młoda damo.
Bierz „Smrodkikmiotki”- trują tak samo

(Kopciuszek zadowolony bierze dwie paczki „Smrodkówkmiotków” i szybciutko pędzi do domu. )

Akt drugi

(Kopciuszek siada przy piecu i otwiera szybko nową paczkę)

Kopciuszek:
Szkoda, że to nie „Płucoczady”,
Miałabym więcej zabawy.


(Zjawia się nagle za jej plecami Wróżka, niesie suknię dla Kopciuszka, pantofelki, kosz na śmieci i zaczarowane tik- taki ).

Narrator
Przybywa nagle Dobra Wróżka.
Ma kilka gorzkich słów dla Kopciuszka.


Wróżka:
Oto ja- dobra Wróżka.
Zjawiam się, by ratować z nałogu Kopciuszka.

(Wróżka zabiera Kopciuszkowi wszystkie paczki papierosów, wyjmuje papierosa z ręki
i wyrzuca do przyniesionego ze sobą kosza)
I ty wystąpisz dzisiaj na balu,
Jeśli papierosy odrzucisz bez żalu.
(Kopciuszek kiwa potakująco głową z przepraszającą miną)

Aby uzyskać oddech jako taki,
masz tu, kochana, czarodziejskie tik-taki.

(Kopciuszek pokornie ciumka tik-taki)

Kopciuszek:
Już nie zapalę papieroska?


Wróżka
Ani jednego! W tym moja troska.

(Kopciuszek przebiera się w rzeczy przyniesione przez Wróżkę)


Pamiętaj, jednak- nie kopć Kopciuszku,
Bo czar pryśnie- zostaniesz w starym fartuszku!

(Wróżka ucieka, machając ręką w geście pożegnania.)
 Baju, baj,
odjeżdżam w swój baśniowy kraj!

Akt trzeci

Narrator
Akt trzeci
księżyc romantycznie świeci,
więc zaśpiewajcie cicho dzieci.
Najlepiej walczyka,
By Kopciuszek z Księciem
Nóżkami pofikał.
(Nuci walczyka, zachęca widownię do śpiewania. Do Kopciuszka podchodzi zachwycony jej urodą Książę w koronie, podaje różę, kłania się, prosi do tańca. Tańczą.
Narrator klaszcze do taktu i objaśnia:)

Muzykanci grają walczyka.
Kopciuszek nogami fika,
wesoło tańczy na balu z księciem,
(Narrator przykłada palec do ust, żeby widownia przestała śpiewać.
Klaszcze 12 razy, odliczając głośno.)

Wybija północ — i w tym momencie
Książę odwraca się ze wstrętem

(gdyż Kopciuszek uśmiechnął się szeroko ukazując publiczności rząd czarnych zębów)

Książę:
Nie pomoże Dobra Wróżka,
gdy u panny czarne płucka.
Czarnym zębom niczym smoła,
Żaden tik-tak nie podoła.
Ja z palaczką się nie żenię,
Choćby piękną jak marzenie.
Poszukam takiej panienki,
u której zdrowe i świeże wdzięki.
Baj, baj, patataj,
jadę do innej, w inny kraj!

(Książę macha ręką w geście pożegnania i udając, że galopuje na koniu, woła odjeżdżając ze sceny.)
Patataj, patataj, patataj!

(Narrator podchodzi do Kopciuszka, udaje, że ociera jej łzy)

Narrator:
Książę odjechał,
a Kopciuszek bardzo zmartwiony,
że jej uciekł
taki przystojny narzeczony,
obiecuje, że...

(Kopciuszek, siąkając nosem.)

Kopciuszek:
Nauczona przestrogą tą
Papierosy rzucam w kąt!
Chcę mieć zdrowe serce, płuca,
piękny uśmiech.
A więc rzucam.

(Narrator klaszcze, zachęcając widownię do braw,
 Wracają Dobra Wróżka, Książę i Kioskarka i wszyscy się kłaniają.)
KONIEC


I jak? Podobało się? Może „Kopciuszek” zainspiruje Was do wystawienia przedstawienia lub wymyślenia własnej antynikotynowej bajki…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz